Kategoria: Aktualności

Solidarne zwycięstwa lidera i wicelidera

Nie było niespodzianek w 8. kolejce naszej ligi. TK-BUD/COREX i BUD-PAP/Roplast/Inter-Car znów powiększyli przewagę nad resztą drużyn.

ŚALK grać będzie teraz w kwietniowe niedziele. W pierwszym wczorajszym meczu 8. kolejki BUD-PAP/Roplast/Inter-Car pokonał DNT/Traktor-Parts 69:48 (17:13, 16:5, 21:9, 15:21). Oba zespoły do gry przystąpiły tylko z jednym rezerwowym, więc od początku nie forsowały specjalnie tempa. U „Traktorzystów” zabrakło Piotra Materka i Michała Kitkiewicza, czyli najlepszych „strzelców”, więc trudno było spodziewać się niespodzianki. DNT dotrzymywał kroku niepokonanemu wiceliderowi przez pierwsze 8 minut prowadząc 4:0, 7:2, 10:8 i 13:12. Faworyt zaczął zawody dość niemrawo, ale zdołał wygrać inaugurującą partię 17:13, dzięki akcji Przemysława Dolnego i „trójce” Macieja Peplińskiego. Od drugiej odsłony BUD-PAP przyspieszył nieco tempo. Rozegrał się duet Krzysztof Kowalski – Przemysław Dolny, dzięki któremu przewaga zaczęła szybko rosnąć. W 14. min. było 29:15, a chwilę później już 33:15. Koszykarze DNT mieli problemy ze skutecznością. W tej kwarcie piłkę w koszu zdołali umieścić jedynie Bartosz Łobocki i na koniec 1. części meczu Patryk Aleksandrowicz („trójka”). Po 16 minutach wicelider wygrywał 33:18. Po zmianie stron BUD-PAP dalej dominował, a jego przewaga wzrosła do nawet 31 punktów (52:21) w 22. min. W ostatniej kwarcie dystans między drużynami wahał się w granicach 25-29 „oczek”, ale w ostatnich minutach zawodnicy DNT/Traktor-Parts trochę zniwelowali rozmiary porażki, dzięki m.in. rzutom z obwodu. Najskuteczniejszymi zawodnikami byli Przemysław Dolny (29 pkt, 13 zbiórek, 6 asyst), Krzysztof Kowalski (27 pkt, 12 zbiórek, 4 asysty), a wśród pokonanych Bartosz Łobocki (12 pkt), Maciej Zawadzki (12 pkt) i Piotr Okomski (9 pkt, 5 zbiórek, 5 asyst).

BUD-PAP/ROPLAST/INTER-CAR – DNT/TRAKTOR-PARTS 69:48 (17:13, 16:5, 21:9, 15:21)
BUD-PAP: Dolny 29, Kowalski 27, Pepliński 9 (3), Makurat 4, Bartniczak 0, O. Manikowski 0.
DNT: Łobocki 12 (1), Zawadzki 12 (2), Okomski 9 (3), Żurek 8 (2), F. Michalski 4, Aleksandrowicz 3 (1).

W drugim spotkaniu Black Mamba Team uległ TK-BUD/COREX 47:61 (9:17, 5:15, 16:9, 17:20). Na lidera „Czarna Mamba” wystawiła tylko gołą „piątkę”. Pierwszy raz na parkiecie w tym sezonie pojawił się Patryk Gerke, a zabrakło przede wszystkim Marcina Rzosińskiego i Pawła Kowalewskiego. Koszykarze TK-BUD przewagę zaczęli budować od 4. min. (11:4, 14:7), dzięki udanym akcjom Dariusza Iglińskiego i Dawida Górskiego. Po 1. kwarcie mieli już osiem punktów zaliczki. W drugich 8 minutach faworyt nie zwalniał tempa i dystans rósł. Na 60 sekund przed przerwą było już 32:11. Trzecią kwartę lepiej zaczęli gracze Black Mamba Team, którzy w 20. min. odrobili połowę strat (26:36). Po powrocie na boisko Iglińskiego i Górskiego TK-BUD odskoczył na 13-14 pkt (40:26, 41:28, 44:30), lecz „trójki” Jakuba Bednarskiego i Patryka Gerke sprawiły, że na 6 minut przed końcem było 47:37. Wówczas sprawy w swoje ręce wzięli Karol Drzewiecki (3x za „3”) i Dawid Jurek (3+2). TK-BUD odskoczył na 61:41 i pewne było, że odniesie szóste zwycięstwo w tym sezonie. Największy udział w nim mieli: Karol Drzewiecki (18 pkt, 6 zbiórek), Dawid Górski (17 pkt, 7 zbiórek), Dariusz Igliński (10 pkt. 6 asyst) i Krzysztof Mazur (21 zbiórek). Wśród przegranych najlepsze dorobki uzbierali: Daniel Klein (15 pkt), Jakub Bednarski (12 pkt, 9 zbiórek, 4 asysty) i Patryk Gerke (11 pkt, 15 zbiórek, 4 asysty).

BLACK MAMBA TEAM – TK-BUD/COREX 47:61 (9:17, 5:15, 16:9, 17:20)
Black Mamba: Klein 15, Bednarski 12 (3), Gerke 11 (3), Młynarz 6, Wołowicz 3 (1).
TK-BUD: K. Drzewiecki 18 (6), Górski 17 (1), Igliński 10, Mi. Pamuła 6 (1), Jurek 5 (1), Nikołajczyk 4, Mazur 1, Włodarczyk 0, J. Drzewiecki 0.

W 8. kolejce pauzował Celcom Olimp Jeżewo.

GALERIA Z MECZÓW – KLIKNIJ